16 maja 2020 roku weszła w życie ustawa z dnia 14 maja 2020 roku o zmianie niektórych ustaw w zakresie działań osłonowych w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2, zwana popularnie jako „Tarcza 3.0.”. Wprowadza ona m.in. przepisy związane ze stopniowym przywracaniem pracy sądów i – co niezmiernie istotne – wznowieniem biegu terminów sądowych.
Wchodząca w życie ustawa znosi zawieszenie biegu terminów procesowych, wprowadzone 31 marca w związku ze stanem zagrożenia epidemicznego. Oznacza to, że ponownie trzeba będzie dopilnowywać terminowego wnoszenia m.in. sprzeciwu od nakazu zapłaty, czy też apelacji od wyroku sądu I instancji.
Zawieszenie zostanie zniesione z dniem 23 maja br. W związku z tym, od tego właśnie momentu rozpoczną biec terminy, które normalnie rozpoczęłyby się po 31 marca, a wznowią bieg te terminy, które rozpoczęły się przed tym dniem i jeszcze nie upłynęły. Oznacza to przykładowo, że jeżeli 14 -dniowy termin na wniesienie pisma rozpoczął bieg 29 marca, to od 23 maja będzie płynąć pozostałe 12 dni. Ostatnim dniem na jego złożenie będzie zatem w tej sytuacji 4 czerwca 2020 roku. Z kolei w przypadku, gdy wezwanie czy inny dokument, z którym wiąże się obowiązek odpowiedzi, dostaliśmy po 31 marca (niezależnie od tego, czy ma to miejsce przed, czy po dniu 16 maja – dniu wejścia w życie samej ustawy), to termin rozpocznie w ogóle bieg właśnie 23 maja.
Należy również pamiętać o tym, że jeśli termin faktycznie rozpoczął bieg 23 maja i wynosi przykładowo 7 dni, to mimo iż teoretycznie upłynie on 30 maja, to jako, że jest to sobota, to dokonanie żądanej czynności w następny dzień niebędący dniem wolnym od pracy (a zatem w tym wypadku – poniedziałek) będzie uznane za wykonanie obowiązku w terminie.
Co ważne, zgodnie z nowymi przepisami, zawieszenie terminów nie dotyczy również sytuacji, w których pismo dostaliśmy po 16 maja. Oznacza to, że w takich przypadkach terminy biegną normalnie, a nie od 23 maja, jak w przypadku pism doręczonych między 31 marca a 16 maja.
Niezmiernie zatem istotne jest odnotowanie dokładnego dnia otrzymania pisma, z którym wiąże się poszczególny termin, ma to bowiem niebagatelny wpływ na to, do kiedy będziemy mogli na to odpowiedzieć.