Przedsiębiorcy nie mogą zamieszczać w pakietach usług, o których nie informują wyraźnie konsumentów. Takie praktyki znalazły się pod lupą Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów – pisze w Rzeczpospolitej radca prawny Jakub Szmelcer z MKZPartnerzy.
Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) opublikował komunikat, w którym poinformował o postawieniu zarzutu naruszania zbiorowych interesów konsumentów spółce będącej dostawcą usług dostępu do telewizji i internetu. Organ zarzuca podmiotowi świadczenie na rzecz konsumentów usług objętych pakietami, których sami klienci nie zamawiali, byli natomiast obciążani kosztami niezamówionych pakietów. Na przedsiębiorcę może zostać nałożona kara pieniężna w wysokości do 10 proc. obrotu osiągniętego w roku poprzedzającym wydanie takiej decyzji. Jednak można ją jeszcze zaskarżyć do sądu. Istnieje również ryzyko nałożenia na przedsiębiorcę obowiązku podania informacji o wydanej decyzji Prezesa UOKiK do publicznej wiadomości.
Darmowe (?) dodatki
Dostawca oferował klientom korzystającym z telewizji dostęp do kanałów znajdujących się w ofercie, z której dotąd nie korzystali. Znajdowały się one w pakietach, za które konsumenci musieliby uiszczać osobne miesięczne opłaty. Następnie kontrahenci informowani byli o tym, że dostęp jest płatny, w tym o naliczonych opłatach, do których uregulowania byli zobowiązani. Mogli oni później ewentualnie zrezygnować z niezamówionych pakietów w okresie 6 miesięcy od dokonanych zmian w zakresie świadczonych usług i otrzymać zwrot różnicy w abonamencie.
Czytaj więcej na stronie Rzeczpospolitej
Czytaj również – Problemy z informowaniem o cenach – pierwsze zarzuty Prezesa UOKiK