Bardzo ciekawe oraz istotne dla obrotu gospodarczego rozstrzygnięcie zaprezentował Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 30 czerwca 2020 roku (sygn. akt III CZP 67/19) – dopuścił możliwość zastrzeżenia w umowie o roboty budowlane kary umownej z tytułu braku zapłaty lub nieterminowej zapłaty wynagrodzenia należnego podwykonawcom lub dalszym podwykonawcom. SN wskazał, że Artykuł 483 §1 Kodeksu Cywilnego nie wyłącza dopuszczalności zastrzeżenia kary umownej z tytułu braku zapłaty lub nieterminowej zapłaty wynagrodzenia należnego podwykonawcom lub dalszym podwykonawcom, o której mowa w art. 143d ust. 1 pkt 7 lit. A ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. Prawo zamówień publicznych (tekst jedn. Dz.U. 2013 r., poz. 907 ze zm.).
Powyższa uchwała jest konsekwencją zagadnienia prawnego powstałego na gruncie postępowania prowadzonego przez Sąd Okręgowy w Białymstoku w sprawie o sygnaturze VII Ga 224/19. SO, rozpoznając apelację od wyroku Sądu Rejonowego w Suwałkach o zasądzenie wynagrodzenia od Wykonawcy na rzecz podwykonawcy oraz kary umownej za zwłokę, nabrał wątpliwości czy zastrzeżenie kary umownej za każdy dzień zwłoki nie stoi w sprzeczności z naturą klauzuli kary umownej unormowaną w art. 483 §1 Kodeksu Cywilnego. Artykuł 143d ust. 1 pkt. 7 lit a ustawy prawo zamówień publicznych bowiem stanowi, że umowa o roboty budowlane musi zawierać postanowienie odnośnie kar umownych za brak spłaty lub nieterminową zapłatę wynagrodzenia należnego podwykonawcom. Co istotne, zgodnie z art. 483 §1 Kodeksu Cywilnego kara umowna dotyczy jedynie zobowiązań niepieniężnych, co stoi w sprzeczności z modelem kary umownej prezentowanej w ustawie o zamówieniach publicznych, ponieważ wszelkie uchybienia w płatnościach na rzecz podwykonawców wiążą się z obowiązkiem zapłaty.
Sąd Okręgowy w Białymstoku w wyroku z dnia 30 sierpnia 2019 roku zaprezentował stanowisko, zgodnie z którym nie znajdzie zastosowania zasada lex specialis derogat legi generali, gdyż ustawa prawo zamówień publicznych nie przewiduje odrębnej niż kodeksowa instytucji kary umownej. Sąd dostrzegł, że prawidłowa wykładnia art. 143 d ustawy prawo zamówień publicznych prowadzi do uznania nieważności klauzuli kary umownej ze względu na to, że nie można jej zastrzec jako naprawienie szkody wynikającej z niewykonania lub nieprawidłowego wykonania zobowiązania pieniężnego. Sąd zauważa jednak, że wyniki wykładni językowej i systemowej stoją w sprzeczności z wykładnią celowościową i autentyczną doprowadzając do poszkodowania jednej ze stron umowy. W tym miejscu powstało zagadnienie prawne, które zostało rozwiązane przez Sąd Najwyższy.
Nie ulega wątpliwości, że przywoływane rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego ma duże znaczenie dla wszystkich uczestników obrotu gospodarczego. W rozstrzyganej sprawie SN dokonał trafnego podkreślenia znaczenia prewencyjnego klauzuli kary umownej zawieranej w trybie ustawy prawo zamówień publicznych. Sąd Najwyższy wskazał, że art. 143d ust. 1 pkt 7 lit a przywoływanej ustawy ma na celu umożliwienie wprowadzenia do umowy postanowień, które mają oddziaływać stymulująco na wykonawcę jak również zapewniać skuteczność dochodzenia przyszłych roszczeń. Co więcej, stanowisko, zgodnie z którym kary umowne należy uważać za zastrzeżone wyłącznie wobec zobowiązań niepieniężnych, stałoby w sprzeczności z istotą owej regulacji.