Wykorzystywanie cudzych utworów w celu zasilenia czy trenowania sztucznej inteligencji nie jest w Polsce dozwolone. Jeśli jednak do tego dojdzie, właściciel praw może mieć problem z wykazaniem naruszenia. Dlatego należy zawczasu podjąć działania ochronne – piszą wspólnik zarządzająca r. pr. Katarzyna Kosicka-Polak i r. pr. Gabriela Gąsior w Rzeczpospolitej.
Coraz więcej reprezentantów branży kreatywnej buntuje się z powodu działań firm technologicznych. Protestują przeciwko bezprawnemu wykorzystywaniu tworzonych przez nich treści, ich wizerunków i utworów. W USA zostały wniesione już pierwsze pozwy przeciwko firmom wykorzystującym narzędzia generatywnej sztucznej inteligencji, zarzuca się im, że bez zgody autorów szkolą swoje systemy na pracy twórczej artystów. Czy do takich procesów dojdzie również w Polsce? Czy nasz system prawny jest na to gotowy?
Firmy technologiczne zbierają dane
Genezą buntu twórców jest nowo odkryte pole eksploatacji, dzięki któremu informacje online, historie, dzieła sztuki, artykuły prasowe, posty na forach dyskusyjnych i zdjęcia, mogą mieć nowe życie i znaczną, niewykorzystaną do tej pory wartość – czytaj więcej na stronach Rzeczpospolitej.
Radca prawny Katarzyna Kosicka-Polak – wspólnik zarządzająca MKZPartnerzy.
Radca Prawny Gabriela Gąsior jest członkinią zespołu Własność Intelektualna/E-commerce/Nowe Technologie, prowadzonego pod nadzorem Lidera mec. Kariny Banaszczyk.
Zachęcamy do kontaktu – mkzpartnerzy.pl/kontakt/
Czytaj również: