Artykuł pod takim tytułem – autorstwa Katarzyny Kosickiej-Polak, partnera i radcy prawnego w MKZ Partnerzy został opublikowanym 2 października 2018 r. w dodatku „Prawnik” „Dziennika Gazety Prawnej”.
Fragmenty publikacji
Europejskie przepisy chroniące prawa twórców i wydawców ich przeciwnicy nazywają ACTA 2. Rzeczywiście istnieje prawdopodobieństwo, że wprowadzone w nich mechanizmy prewencyjnej ochrony mogą być wykorzystane do zbierania informacji niezgodnie z deklarowaną intencją prawodawcy. Dlatego w czasie prac nad ostatecznym kształtem tych przepisów (zadecydują o tym Rada Unii Europejskiej i Parlament Europejski w skomplikowanej, mogącej przejść przez trzy stopnie procedurze, której celem jest wypracowanie porozumienia) i przy okazji ich implementacji do porządków krajowych należy wprowadzić zabezpieczenia, które zminimalizują możliwość naruszeń. O ochronie praw internautów w dużej mierze decydować będzie praktyka i orzecznictwo sądów. Podobnie rola ususu prawnego i stanowiska sędziów ma niebagatelne znaczenie dla ochrony praw twórców.
(…)
Z podanych przykładów wynika, że w swoich orzeczeniach sądy odnoszą się z szacunkiem do praw twórców, ale biorą też pod uwagę cel publikacji oraz interes społeczny. Nie jest więc tak, że automatycznie stają po którejś ze stron – wszystko zależy od konkretnej sytuacji. Europejski prawodawca w toku dyskusji wprowadził zasadę proporcji, np. we fragmencie dotyczą-cym praw pokrewnych dla wydawców. „Państwa członkowskie powinny zatem przewidzieć na poziomie unijnym ochronę prawną publikacji prasowych w Unii w odniesieniu do korzystania cyfrowego. Taką ochronę należy skutecznie zagwarantować poprzez wprowadzenie w prawie Unii praw pokrewnych do praw autorskich, dotyczących zwielokrotniania i podawania do publicznej wiadomości publikacji prasowych w zakresie korzystania cyfrowego w celu uzyskania godziwego i proporcjonalnego wynagrodzenia za takie korzystanie. Z zakresu tego odniesienia wyłączyć należy korzystanie do celów prywatnych. Ponadto ujęcia w wykazie w wyszukiwarce internetowej nie należy uznawać za godne i proporcjonalne wynagrodzenie”. Tę i inne poprawki można znaleźć na stronie WWW Parlamentu Europejskiego.