W kwietniu 2017 roku polski ustawodawca wprowadził nowelizację procedury administracyjnej. Jej celem, zgodnie z założeniami, było usprawnienie i przyspieszenie procedur administracyjnych. Jedną ze zmian, związaną z wprowadzoną nowelizacją, jest uproszczenie procedury zaskarżania uchwał organów jednostek samorządu terytorialnego. Dla wielu klientów Kancelarii prowadzących działalności inwestycyjną na terenie całego kraju oznacza to m.in. usprawnienie procesu skarżenia miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, które są podstawowym instrumentem kształtowania i prowadzenia polityki przestrzennej na terenie gminy.
Uchwały planistyczne są najczęściej bardzo obszernymi aktami prawnymi, które dla przeciętnego obywatela są również dokumentami nieczytelnym i lub też zbyt skomplikowanymi. W trakcie rozbudowanej procedury uchwalania treści aktu planistycznego, większość osób nie zdaje sobie sprawy ze skutków, jakie niesie za sobą przyjęcie konkretnych rozwiązań związanych z ustaleniem sposobu zagospodarowania terenu. Dlatego też udział społeczeństwa w procesie uchwalania miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego jest w dalszym ciągu znikomy, mimo że niejednokrotnie w związku z uchwaleniem planów dochodzi do przekroczenia władztwa planistycznego gminy, przejawiającego się m.in. w takim uregulowaniu zagospodarowania terenu, które rażąco narusza prawo własności jednostki.
Rozwój gospodarczy kraju związany jest również ze wzrostem liczby inwestycji budowlanych, które zwłaszcza na terenie dużych miast, powodują uciążliwości dla terenów sąsiednich. Niestety, świadomość mieszkańców dotycząca przeznaczenia w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego sąsiadujących terenów pod przyszłe inwestycje jest obecnie niewielka. Zazwyczaj protesty związane z realizacją inwestycji na sąsiedniej działce rozpoczynają się w trakcie uzyskiwania przez inwestora pozwolenia na budowę, a często również jeszcze później – wraz z przystąpieniem do realizacji prac budowlanych, gdy okazuje się, że na miejscu terenu zielonego lub niewielkiego pawilonu handlowego powstać ma wielopiętrowy budynek mieszkalny lub usługowy. Podnoszone wówczas przez sąsiadów sprzeciwy dotyczące zmiany przeznaczenia przyległej działki okazują się oczywiście bezpodstawne, skoro takie przeznaczenie spornego terenu zostało już uregulowane w uchwale planistycznej. Często w takich sytuacjach jest już również zbyt późno na skierowanie skargi na miejscowy pan zagospodarowania przestrzennego (nawet wobec usprawnienia procesu zaskarżenia uchwały wprowadzonego wspomnianą wyżej nowelizacją), ponieważ samo wniesienie skargi na uchwałę nie spowoduje wstrzymania procedury administracyjnej związanej z wydaniem pozwolenia na budowę.
Warto zatem zainteresować się tym, jakiego rodzaju inwestycje mogą być realizowane w przyszłości na sąsiednich nieruchomościach i w przypadku uznania, że uregulowania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego prowadzą przykładowo do rażącego naruszenia prawa własności, warto jest zastanowić się nad skierowaniem skargi na uchwałę planistyczną do wojewódzkiego sądu administracyjnego. Na skutek nowelizacji przepisów procedury administracyjnej, zlikwidowano obowiązek wezwania organu do usunięcia naruszenia prawa, który do tej pory był koniecznym etapem, warunkującym możliwość złożenia skargi. Oznacza to, że droga do zaskarżenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego zostaje skrócona o ok. 60 dni. W dalszym ciągu, okres rozpoznania skargi przed wojewódzkim sądem administracyjnym to od 10 do 16 miesięcy, zatem nie należy liczyć na to, że uchylenie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego będzie miało miejsce w trakcie wszczętej uprzednio procedury administracyjnej dotyczącej wydania pozwolenia na budowę.
Warto zatem odpowiednio wcześnie skonsultować się w podobnej sprawie z radcą prawnym, który pomoże opracować plan działania dotyczący planowanego procesu inwestycyjnego. Powołując się w tym miejscu na wieloletnie doświadczenie Kancelarii w kwestiach związanych z inwestycjami budowlanymi, zapraszamy Państwa do współpracy.